Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Ozierany - Świrż

Ja wiem Mariat że rymy są banalne, ale nie chciałbym ich zmieniać to pisałem 1981 po pobycie we wsi radzieckiej pod Tarnopolem w kościele magazynie zboża.


Auto przed domem Twoim się lśni
Cóż znów przyniosą kolejne dni
Może poczujesz w sobie młodości
Zryw jednostajnej boskiej mądrości.

Radość Ci niesie kolejny dzień
Ludzie życzliwi znów śmieją się
Lecz myślisz sobie każdej godziny
Jak wrócić do niej do Ukrainy.

Z pociągu wysiąść sandały włożyć
Na piasek wstąpić i się odurzyć
Nie czuć obcości w natchnieniu chodzić
Na pole skręcić ręce położyć.

Na kłosach żyta na maków czerwień
To wszystko będzie dla nas ode mnie
Ja też korzenie tam swoje czuję
I wracam w nocy i w noc miłuję .

W przestrzeń odpływam skrzydła rozkładam
A starym duchom tak opowiadam
O mych tęsknotach w stracony czas
Co przyszły do mnie zabrały nas.

Na stepy bezkresne na jezior toni
Na rzeki kręte krzewów połonin
Zamki strzeliste górskie warownie
Dworki przysiadłe i chaty czyste.

W kościół wstępuję w zbożu się tarzam
I przez krużganki aż do ołtarza
Ręce wyciągam w niewinnym geście
O Jezu słodki hostię przynieście.

Po schodach płynę historię czuję
Wnet w szczyty wieży zawiruję
Czterech stron świata dech mi zabarło
I w dal się patrzę ciągle mi mało.

A w głowie myśli nowe kiełkują
Staję pośrodku tam dzwon wibruje
Gdzie wzywał wiernych w poranne roraty
Docierał do każdej chłopskiej chaty.

Łzy wycieram i bez pardonu
Podnoszę ręce i wiersz po kryjomu
Do nieba szepcę najpierw wolniutko
W końcu wykrzyczę w powietrzu smutno.

Płyną na stepy liryczne tony
Litwę w nich wzywam i przed Maryją
Składam modlitwę w pokutne tony
„Tymczasem przenoś moją duszę utęsknioną.

Do tych pagórków leśnych,
Do tych łąk zielonych…
Gdzie bursztynowy świerzop,
gryka jak śnieg biała,

Gdzie panieńskim rumieńcem
Dzięcielina pała"…
Padam bez życia a moje oczy
W sen się oddały może proroczy.

fragmenty Tobie i mnie.

Dodano: 2021-02-05 19:04:29
Ten wiersz przeczytano 1690 razy
Oddanych głosów: 34
Rodzaj Nieregularny Klimat Refleksyjny Tematyka Nadzieja
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (33)

Zosiak Zosiak

Emocjonalnie.
Podoba.

Marek Żak Marek Żak

Byłem jakieś 7-8 lat temu i po całości przygnębiające
wrażenie. Fasady w centrum odnowione + w dobrym stanie
kościoły i opera, ale reszta wg naszych standardów,
bardzo słaba, z walącym się murem na cmentarzu
Łyczakowskim. Nastawienie Ukraińców powiedzmy takie
sobie. No i granica z czekaniem x godzin. Zupełnie
inaczej wygląda Wilno - to już Europa.

wolnyduch wolnyduch

Rozumiem Robercie, wygląda na to, że to geny przodków
się odezwały, bo w końcu chyba każdemu Polakowi te
ziemie lwowskie są drogie, tak pięknie opiewane w
Inwokacji,
a poza tym do tej pory wielu Polaków tam mieszka.
Ja niestety nie byłam we Lwowie, mój śp. mąż był i
szczerze mu tego pobytu zazdrościłam, on był tam
służbowo i był zachwycony miastem. Smutne jest, gdy
kościół jest zamieniany w magazyn zboża, wiem, że
wiele sanktuariów jest tam zamykanych i
przekształcanych na coś innego:(
Pozdrawiam raz jeszcze wieczornie

Pan Bodek Pan Bodek

Wzruszyles wersami, Robercie.
Widze, ze nie jestem odosobniony w odczuciu tego
pieknego wiersza.

Pozdrawiam serdecznie :)

Isana Isana

Ciekawy obraz namalowałeś słowem.
Dla mnie to odległa kraina, ale
tęsknota bliska za rodzinnymi stronami gdzieś tam w
Małopolsce.
Pozdrawiam serdecznie Robercie

Annna2 Annna2

Bazylika Mniejsza w moim mieście nie była magazynem a
stajnią dla koni dla wojsk radzieckich.

Piękny wiersz jak miłość do ziemi przodków.

ewaes ewaes

Piękny sentymentalny wiersz

@Krystek @Krystek

Z Zaciekawieniem czytałam to smutne wspomnienie.
Udanego wieczoru i spokojnej nocki:)

mariat mariat

Robercie - w wielu przypadkach forma blednie jeśli
treść wywołuje dreszcze, a tu tak jest. Wprawdzie to
nie moje strony, ale bliskie sąsiedztwo i poczynania
tamtejszej władzy jest mi znane - obraz jak żywy. A ja
czyż jestem taka straszna, że się tłumaczysz z rymów?

Ważne jest to, że znajdujesz siebie w tym co robisz,
co lubisz robić.
Czasem mi wraca myśl, co powiedział kiedyś pewien
Dyrektor Muzeum w Swisłoczy, jak byłam z mężem w
odwiedzinach u rodziny. Ale to inna bajka i inne
uzasadnienie na inną dyskusję.
A swoją drogą - szukałam w Googlach miejscowości
Świrże i znalazłam tylko Świerże w woj. Lubelskim, a
późnej w mazowieckim. Z racji słabej znajomości
geografii, nie trafiam pewnie do właściwej.
***********
Sądzę, że jako całość, to będzie kawał dobrych
wierszy.

anna anna

emocjonalny wiersz.
Jest w nim tęsknota, rozczarowanie, refleksja.

BordoBlues BordoBlues

Dzisiaj otworzyłeś przede mną swoją duszę. Ja też
uważam, że drzewa muszą mieć korzenie. :):)

Marek Żak Marek Żak

Ależ emocje i sentyment i teraz widzę, jak trudno Ci
się z tym pogodzić. Pozdrawiam kresowo.

JoViSkA JoViSkA

Świetny wiersz, mnie nie przeszkadzają proste rymy,
ważne co peel w wierszu chce wyrazić, a w Twoim jest
nadzieja, tęsknota i refleksja bardzo ładnie
podana...:) pozdrawiam z podobaniem Robercik ! :)

tarnawargorzkowski tarnawargorzkowski

Też kocham sztukę ale w moim przypadku muzeum
skorzystało z prawa pierwokupu.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »