Pachnąca wiosną...
Otuliłam Ciebie moim spojrzeniem
Szepcząc gdzie jesteś
Odwracając się odgarniam mgłę
Zamykam oczy patrząc z nadzieją
Która została pobudzona czułym snem
Ciało moje spragnione ciepłych promieni
Tak jak ziemia przy nadziei
Zaspane marzenia rozkwitają z chwilą kiedy
ty
Dotkniesz mnie taką nagą
Przyjdę w kwiecistej sukience pachnąca
wiosna
Rozwinę utęskniony kobierzec
Ptasim śpiewem oplotę Ciebie
autor
(OLA)
Dodano: 2006-03-22 00:03:36
Ten wiersz przeczytano 926 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.