Pachniało deszczem
nowy rok zacząłem
niespodziewanie pięknie
o świcie zza chmur
słońce wyszło
a pachniało deszczem
wieczorem
też niespodzianka
uliczne latarnie
wszystkie pogasły
księżyc i gwiazdy
mi towarzyszą
radując me serce
i to
nazywa się szczęście
z telefonu
słucham muzyki
takiej jaką lubię
z głosem
Placido Domingo
Adama Zwierza
już niedaleko
mieszka ukochana
podchodzę bliżej
czeka w progu
całuje
w szarości zimy
życie nabiera kolorów
nawet kwiaty
na mrozie
nie zmarzły
Autor Waldi
Komentarze (15)
widok za oknem ponury; zamiast śniegu mamy deszcz,
zamiast słońca szare chmury ale optymiści z reguły nie
są meteopatami i widzą świat w kolorach :)
ładny wiersz
niedaleko*
miłego dnia, waldi :)
I to się nazywa optymistyczne spojrzenie na życie
Pozdrawiam serdecznie :)
Pięknie jest rozpocząć w taki sposób jak by się
chciało.
Zostawiłem twoje wiersze na deser i teraz nadrobię
wszystkie zaległości.
Nieważne czy rok zaczyna się
mrozem czy deszczem
ale to żeby towarzyszyło mu szczęście :)
I tak jest w Twoich wierszach, zawsze ciepło i z
miłością:)
Ciepły.wiersz. pozdrawiam
Witaj.
Optymistycznie, radośnie i ciepło, w przekazie słów
wiersza, chociaż pachnie deszczem.
Pozdrawiam z Nowym 2020.:)
Witam Cię, Waldi :) Długo mnie nie było, w ostatnim
czasie nie miałem czasu praktycznie na nic i tak
mijały dni, dzień za dniem, aż do dziś :) W wolnej
chwili nadrobię to, co mnie ominęło w Twoich wierszach
:) Pozdrawiam Cię serdecznie po swojej długiej
przerwie +++
te ciepłe, szczęśliwe chwile niech trwają jak
najdłużej,,pozdrawiam:)
Niebo pachniało deszczem z oddali,
gdy nagle drogę coś zastąpiło,
pragnąc Ciebie z Jadzią ocalić.
Pytasz, kto to? Wasza MIŁOŚĆ...
Serdecznie pozdrawiam życząc miłego dnia :)
Miłość jest w Tobie i Twoich wierszach.
Udanego dnia.
To są nasze chwile szczęścia, Pozdrawiam cieplutko,
miłego dnia:)
Cieplutko tu u Ciebie Waldi, mimo że zima :)
Serdeczności ślę :)
Oby tak dalej Waldi. Optymizm to podstawa. Pozdrawiam
serdecznie
Niech cały rok będzie równie udany!
Zapraszam do siebie. Natchnąłeś mnie wczorajszym
wierszem i napisałem wierszyk o tym, że ja też nie
boję się śmierci.
Bardzo optymistyczne spojrzenie i niech takie Ci Waldi
towarzyszy na kolejne dni tegoż Roku i jeszcze
dalej...pozdrawiam Was oboje :)