Pajęcza Sieć.
Nie ma nas;
łka pająk
o brzasku poranka
swa sieć rozpaczy.
Pająk łapczywie idzie do niej
- ofiary splątanej,
przebierając prędko stożkowymi
odnóżami.
Zakotwiczona pomiędzy liniami
lepkie skrzydła wysychają
- bez życia odpadną.
Zakradasz się do mnie
jakbym była miss
- słyszę stukot
w Twej sieci jestem
tylko muchą.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.