pajęczyna
rozciągnąłeś pajęczynę
skrupulatnie wiązałeś supełki
promienie słońca tańczyły
między niteczkami
przyciągała swym pięknem
wpadłam pięknego dnia
wystraszona przerażona
trwałam nieruchomo
pokazałeś piękno wiosny
jak błękit tuli ramiona
jak zapach kwiatów
usypia co wieczór
śpiew skowronka
budzi co dnia
czułam twoje ciepło
przestałam się bać
zostałam choć pajęczyna
utraciła swój blask
teraz nasze dłonie
splecione niczym bluszcz
trzymają nas mocno
tak że nie rozerwie
ich nawet wiatr
Komentarze (1)
Tutaj nie trzeba wielu słów gdyż wiersz jest
śliczny... utkane nitki miłości splotły uczucie i
zawiązały kokardkę szczęścia..:)