Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

palabra de honor

rudymenty słowne bez satysfakcji
myślę że wykołysane w rytmach kalipso

wiadomo dźwięki bliższe słowom
a jednak lubisz dotykać lepkim językiem
asfalt
szorstki agresywnie ciemny
już nie dzisiejszy

wyplute resztki kamieni
chowasz gdzieś pomiędzy
wyrwany język
a palce

wciąż pieścisz skostniałe stopy
i wargi w papierku
a przecież metal tak słodko studzi palce

autor

Foetus

Dodano: 2008-01-18 22:35:35
Ten wiersz przeczytano 477 razy
Oddanych głosów: 5
Rodzaj Biały Klimat Zimny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (3)

sarenka1965 sarenka1965

Ktoś pięści skostniałe stopy,metal studzi palce
.Czyżby stopy były z metalu?:-)

ula2ula ula2ula

przekaz satysfakcji za brud słów to przestroga dobrze
ukryta Wiersz bomba! Dobry

iza w iza w

intrygujący......., podoba mi się

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »