Palec losu
Pełen własnych wad walczę z
przeznaczeniem
miłości głos czasem sił mi dodaje by lepiej
żyć
tak często błądzę mijam się ze swym
znaczeniem
zbyt wiele chcąc udaje mi się tylko o
miłości śnić
i tak wiele błędów jeszcze w swym życiu
robię
zamiast szybko się wspinać powoli się
gramolę
tak bardzo chciałbym zostawić tu coś po
sobie
jakiś ślad serca czyjeś szczęście na tym
padole
zobaczymy co los trzyma dla mnie w
przyszłości
chciałbym miłować całym sercem swoim i
ciałem
ja niestety nieustanie daję się uwieść
podłości
a tymczasem życie moje jest dalece
niedoskonałe
czas płynie dzień po dniu przez dłonie mi
przecieka
a ja jak jakiś pionek palcem przez los
przesuwany
może wreszcie porwie mnie miłości rwąca
rzeka
czekam aż wpadnę w ramiona jakieś pięknej
damy
Komentarze (35)
sama przyjemność w czytaniu...miłego dnia.
Z przyjemnoscia przeczytalam Twoj wiersz:)
Pozdrawiam niedzielnie:)
tak bardzo chciałbym coś zostawić tu coś po sobie/usuń
jedno coś/
Zawsze Jarku Twoją poezję czytam z uwagą, bo jest
mądra, pouczająca. Szukasz piękna w życiu i to już
jest bardzo cenne, nawet gdyby do końca marzenie miało
się nie spełnić. Człowiek w ten sposób zmierza do
doskonałości, jednocześnie wypełniając swoje
przeznaczenie.
Spełnienia marzeń życzę i pozdrawiam.
warto czekać na te ramiona