pamiątka po niechcianej miłości
Wróciła w tamto miejsce gdzie..
bywał on
pchana nienawiścia a zarazem tak wielkim
pożądaniem
chciała zabić...by doznać rozkoszy
odebrać mu wszystko to ,co stworzył bez
niej
kazdą chwile ,
każdy pocałunek złożony nie na jej
szyi....
kazde jej spojrzenie paliło....
jej dusza krzyczała....dlaczego?
Dlaczego zabrał wszystko a zostawił Ból?
Ł......
autor
k....
Dodano: 2006-03-09 21:20:24
Ten wiersz przeczytano 584 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.