***Pamięć***
Skrywana łza po mym poliku płynie
Me smętne życiu równie szybko upłynie.
Nie zdąrzę się nim nacieszyć,
Bo wciąż Twe oczy widzę.
Są jak okropna klątwa-
-nigdy jej nie przewidzę.
I choć staram się, do diabła!
Staram jak tylko mogę,
Z tej mej ślepej miłości
Odebrało mi rozum i głowe.
Słowo Ci moje daję,
A jest ono święte,
Ilekroś na coś spojrzę
widzę Twe oczy przeklęte.
Miały niepowtarzalny blask,
Wprawiły mnie w osłupienie,
Dostaję gęsiej skórki
Na samo ich wspomnienie.
Gdy Cię widzę nawet daleko,
Me ciało samo wibruje
I choć wiem, że nie kochasz,
Żyć z tym spróbuję...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.