Pamięć Proza
Bogata, złota szata jesieni płowieje z dnia
na dzień. Krzewy, choć pozbawione liści ,
zachowały tajemnicze piękno. Ich kształty
rysują się ostro na tle skłębionych szarych
chmur. Liście, które wykarmiły plon, leżą
rozrzucone na ziemi okrywając ją
bladozłotym i beżowym dywanem
kontrastującym z ołowianym niebem. W
samotności szła zamyślona, wśród
rzucających cienie drzew i szorstkich pasm
bursztynowego światła. Po kilku minutach
usłyszała szum wody. Zarośnięta ścieżka
biegła wprost na potok. Woda płynęła
wąwozem przecinającym górę. Z obu stron
wznosiły się ściany skalne. Rozpędzony
żywioł rozbijał się z pluskiem w dole o
kamienie, mieniąc się w słońcu tysiącami
błyszczących kropelek. Zatrzymując się na
chwilę w swej samotnej wędrówce, dobiegł ją
jego szept. W podmuchach wiatru, szeleście
opadających liści, pluskaniu strumyka.
Pamięć o nim wciąż była silniejsza niż
jego fizyczna obecność.
„Niektórzy ludzie patrzą na góry jak na
przeszkody. Inni jak na towarzystwo” -Alan
Christofferson.
Tessa50
Komentarze (39)
Po prostu piękna proza. Pozdrawiam.
Pięknie opisujesz świat i życie.
piekny opis-pozdrawiam serdecznie
Piękny, obrazowy opis. Gąszcz myśli rozbijany o piękno
natury. Jednak pamięć o kimś bliskim jest czymś
wyjątkowym.
Pozdrawiam serdecznie:)
Piękny i bogaty opis natury. A pamięć o kimś bliskim
zawsze przekracza fizyczną obecność. Bo nasz świat
składa się głównie z naszych myśli. Pozdrawiam
serdecznie.:)
ładnie-pozdrawiam serdecznie
Pamiętamy, o czym chcielibyśmy zapomnieć, a zapominamy
to o czym pamiętać byśmy chcięli.
Taka jest pamięć.A może to nie mózg pamięta, ale
serce.Ono trudniej sobie radzi z tym co kryje w sobie.
Przeurocza, pozdrawiam Cię serdecznie:))
Jak zawsze z przyjemnością zanurzyłam się w Twoim
opisie.
Pozdrawiam, Tesso
Ładny ,nastrojowy ,pozdrawiam
Jak delikatnie to wszystko ujęłaś, nadsłuchując.
Szkoda tylko, że smutne. Pozdrawiam Tesso
Tęsknota, melancholia, piękny, obrazowy przekaz.
Tereniu, życzę szybkiego powrotu do zdrowia.
Serdecznie pozdrawiam
w pięknej jesiennej scenerii spacer co koi tą nutkę
tęsknoty ....
pozdrawiam serdecznie - życzę dużo zdrowia i radości
;-))))))
Marianka
Ładnie i malowniczo, w opis spaceru, wplecione myśli
bohaterki i uczucia.
Mam małą wątpliwość do:
po "jego szept" myślę, że kropka niepotrzebna. Te
wyliczenia "w podmuchach wiatru, szeleście opadających
liści, pluskaniu strumyka." wg. mnie to dalsza część
zdania i albo przecinek przed "w", albo dwukropek bym
dała.
I jeszcze w ostatnim zadaniu napisałabym "od jego
fizycznej obecności", ale może wystarczyłoby skrócić i
skończyć na "silniejsza".
To tylko moje czytelnicze uwagi, a nie wytyczne dla
autora, a dziele się nimi dla lepszego własnego
zrozumienia tekstu, bo mogę nietrafnie go odczytać.
Pozdrawiam :)
Słuchać każdy może, ale ten kto słyszy,
sam nie zostaje i w kompletnej ciszy!
Pozdrawiam!
Ładny, nastrojowy przekaz. Pozdrawiam