z pamięci
jak ten kiciuś, nie mogę
zawsze na cztery łapki,
łasisz się byle zchłeptać
zrymowanej śmietanki
ale dobrze, już dobrze
niech raz kawa, raz ława
raz się milić i kleić,
a raz kaktus udawać
toż się muszę uwijać,
by nadążyć, połapać
lecz nie przesadź z drapaniem
ładnie proszę, na zapas
autor
Alicja
Dodano: 2007-08-11 09:34:46
Ten wiersz przeczytano 544 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Jak zawsze pięknie :)
Ciężko z pamięci usunąć/
tym ciężej bywa z wierszy… /
nawet i nieświadomie /
gdzieś zawsze nutą dźwięczy…/
spojrzeniem, ruchem dłoni /
lub nawet słówkiem małym…/
wplącze się w słowa okruch /
krokiem nawet… nieśmiałym…/
Ciekawa charakterystyka niesfornego "kiciusia". Ale
widać znajomość kociej psychiki u ciebie ogromna i
wiesz jak z nim postępować.