Pamięci Skinka.
dziś mijają 3 lata...
dzień wyglądał niemal tak samo...
słońce świeciło...
lekki wietrzyk swym powiewiem chłodził
żar lejący się z nieba..
wraca do mnie wspomnienie
tamtej soboty..
tego wczesnego ranka...
gdy ze snu wyrwał mnie telefon..
i ten ból...
który powoli wdzierał się w moje
serce...
zawładnął całym mym ciałem, umysłem,
duszą...
czas ułagodził ten ból...
lecz on ciągle jest we mnie...
schowany na dnie serca...
Dlaczego wszystkie bliskie mi osoby odchodzą?? straciłam już dwójke przyjaciół, kolejnej straty nie będę w stanie wytrzymać...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.