Pamiętam...
Otwieram oczy
I wciąż pamiętam Twoje słodkie pocałunki na
mych ustach
Pościel wciaż pamięta zapavch Twój
Dlaczego odszedłeś bez słowa
wyjaśnienia?
Zostawiając mnie nagą i winna...
Otulona kocem wspamnień
Pamiętam jak czule mnie dotykałeś
Dłonie twe na mojej skórze
Usta na mojej szyji
Ciepłe słowa pieściły czule
Ramiona dawały schronienie
dlaczego odszedłeś?
autor
Forgotten__88
Dodano: 2006-10-31 09:16:31
Ten wiersz przeczytano 399 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.