Pamiętam
Tworze świat by życie szczęśliwe mogło
być
Lecz ograniczają mnie uczucia z tego
świata.
Miłość która odeszła razem z pierwszym
chłodem
Smutek po stracie bliskich.
Ta woda która mnie pochłania,
Jest stworzona przez ludzi otaczających
mnie.
Szukam ręki która mnie wyciągnie, szukam
pomocy wsród was.
Lecz spojrzą trzy osoby nie mające na tyle
siły by mi pomóc.
Nigdyś rozmarzona, wpatrzona w ogień
świeczki,
Marzyłam by chwile z Tobą trwały
wiecznie.
Teskniłam za Tobą tak straszliwie
A To wszystko skończyło sie tak banalanie.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.