Pamiętam kiedy
Właściwością moich marzeń jest to
że one się nie spełniają
są kalekie, bez oczu, bez ust
płyną z prądem jak martwe ryby
Ale to nie jest skarga, naprawde
powoli się przyzwyczajam
kiedyś jeszcze wierzyłam
Pamiętam
pamiętam kiedy
To jest to, co najbardziej boli
Zaczaruj mnie bym zapomniała
Zaczęła całkiem od nowa
z zupełnie nowym imieniem
W świeżo stworzonym świcie
już nie pozowle Ci odejść
Tyle wesołych piosenek
drze przez milczącą mgłe.
autor
Sorsha
Dodano: 2006-11-27 20:26:57
Ten wiersz przeczytano 465 razy
Oddanych głosów: 0
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.