Pamiętasz...
jak kiedyś zapytałeś mnie czym pachnę
z rumieńcami na twarzy odpowiedziałam
pachnę chwilą która przyszła tak nagle
łąką i szumem strumienia
we włosy wplatały się szepty
które budziły pragnienia
śmiechem i echem zapachniało
wiem że to tak mało
jeżyny z twoich ust
ustami swoimi zbierałam
/... Twoje oczy... są moim szczęściem, tajemnicą wczorajszego dnia .../ 13.11.2010
autor
(OLA)
Dodano: 2010-11-13 00:29:05
Ten wiersz przeczytano 1137 razy
Oddanych głosów: 38
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (29)
Słodka chwila i romantyczny nastrój...
Promiennego dnia Olu:)
Pięknie dziękuje za ciepłe słowa w moim kierunku
zarumieniłam się .
Podoba mi sie tyle romantyzmu w tym wierszu.
Twoja wrażliwość...piękno...trafia, pozdrawiam
Miłość to wiele odczuć, także zapach kochanej osoby.
Najpiękniej jednak pachnie malutkie dziecko. /dla
swojej matki/
melancholijnie, ładnie, pachnąco
...pachnę chwilą.. - potrafisz lirycznie,
romantycznie, nastrojowo.
Czytając poczułem cudowny zapach kobiety.
Romantycznie i ładnie.
łąka i szepty - dla takich chwil chce się żyć -
ślicznie -pozdrawiam
Wiersz bardzo dobry jednak w ostatniej zwrotce coś
mi przeszkadza w tych jeżynach pozdrawiam.
Przeczytałam kilka razy... piękny....!
piękny czar :) wszedł w serce i wypełnił ciszę...oby
tak na zawsze....
Ja pamiętam szczególnie te oczy :)
Ach! te szepty wplatające się we włosy ... um :)
jeżyny z twoich ust - piękny wiersz:)))