Pamiętasz jak to było.?
"Czyż jest coś lepszego niż mieć kogoś, z kim można porozmawiać o wszystkich rzeczach jakby się rozmawiało ze sobą samym? "
Pamiętasz jak to było..
Jak nie pozawalałam twej zagubionej duszy,
Błąkać się po szarej głębi nie znającej
końca.
Jak me piórko rozkoszy oddawałam ci z
radością.
Pragnęłam tylko twego szczęścia...
Czy to tak wiele?
Czasem me usta drżały, gdy próbowały cos
wyszeptać.
Lecz jestem tylko zwykłym człowiekiem..
Istota, która nie potrafi wszystkiego z
siebie
Płynnie wyląc jak gorący wulkan...
A me skrzydła czasem się topią w tej
aksamitnej lawie..
Lawie smutków i pragnień....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.