Z pamiętnika szczęśliwego Żubronia
Agnieszko - dąż do tego, co warte dążenia:-)
W oceanie natury
Ciszy nadnaturalnej
Usłyszałem serce
Porysowanie nienadmiarem Miłości
Nienaruszone ogniwa przyrody
barw nieskazitelnością doskonałe
Nadzjawiskowych emocji obrazem pokonane
Oczu cudnie mi towarzyszących
Delikatnością wrażliwszej niż cisza
Najczystszej dobroci uśmiechem
Zmysłowym zapachem otoczony
Wędrówką marzeń nieodkrytych
Dotykałem wszechświata
A Żubroń spał gdzieś w oddali.....
Dlaczego mam tak daleko do Białegostoku????
Komentarze (2)
wzruszajacy i ciekawy..Niech zyja debiutanci!
ojej jaki śmieszny wierszyk; taki nieporadniutki :) i
zarazem wspaniale nonsensowny:"Oczu cudnie mi
towarzyszących" - co to są "oczy cudnie towarzyszące"?
czy można cudnie towarzyszyć? a to co niby ma znaczyć
żubrzyku: "Usłyszałem serce
Porysowanie nienadmiarem Miłości" - bezsens i styl do
banieczki :)
a tu gzdie jest orzeczenie, zgubiło się robaczku? :
"Delikatnością wrażliwszej niż cisza/ Najczystszej
dobroci uśmiechem";
"Wędrówką marzeń nieodkrytych
Dotykałem wszechświata" - wędrówką dotykałeś? uj, to
może boleć;
bezsens i brak stylu; do poprawki, przeciez można
Agnieszce napisać to samo prościej, a najlepiej smsa