Pan Tolero na spacerze
Pan Tolero
poszedł na spacer
nieżul bezdomny
w śmietniku grzebie
Jak on musi być nieszczęśliwy
skoro ja tak bardzo?
pomyślał
I bez względnego poczucia ulgi
wrócił do domu...
autor
gołąb
Dodano: 2009-03-18 20:31:44
Ten wiersz przeczytano 448 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.