Pan ulicy!
Zatankowany 40%
a stan oleju poniżej krechy
zabójczy napęd pod ciemną maską
słabe hamulce
czadzą wydechy.
Przepompowana mocno opona.
Na komputerze zanik pamięci.
Niesprawne światła.
Nieszczęście blisko
- wystarczy tylko kluczyk przekręcić.
autor
anna
Dodano: 2020-07-31 08:10:24
Ten wiersz przeczytano 2330 razy
Oddanych głosów: 51
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (50)
Bardzo dobre przesłanie świetnie napisanego wiersza -
niestety non stop na czasie. Takich żywych bomb mamy
na ulicach nadal bez liku. Do tego doszły narkotyki i
inne ogłupiacze, a to już także plaga.
Dobrego dnia, pozdrawiam z podobaniem
Witaj raz jeszcze,
zmieniłaś treść tekstu już po moim komentarzu
...
Nie wiem czy pmyślałaś w jakiej sytuacji
postawiłas mnie...
Samochód zatankowany na 40 procent, a kierowca na 2
promille.
Bardzo mocna metafora. - zastanawiam sie nad obszarem
i szerokością jej odniesień - nie tylko w odniesieniu
do alkoholu, narkotykow i ruchu ulicznego. - bardzo
szerokiepojęcie 'trzeźwosci" i "przezornosci". -
Zastanawiam się nad sobą - jako np. poetą. - Taka
refleksja wydać się może śmieszna, ale nie jest.
Pozdrawiam serdecznie:)
Witaj,
rozumiem Twoje przesłanie (chyba) jednak nie jestem
już w stanie tego typu zachowań znosić...
Wybacz poza niesmakiem nic innego nie kojarzę...
Ciebie pozdrawiam z uśmiechem /+/.