Pan Wiosna
Przyszedł dzisiaj inny jakiś -
nucił "Wiosnę" Vivaldiego.
Z futerału wyjął ptaki:
- Zagram coś wyjątkowego!
Naprężyła się jak struna,
kiedy dotknął jej kolana.
Wpierw błękitnie, jak laguna,
w przebiśniegach gdzieś polana.
Lecz on tylko stroił dudy,
rozpłomieniał ją w organy,
gdy rozpulchniał zmarzłe grudy,
cały dziwnie rozświetlany.
Aż westchnęła piszczałkami
zieloniutko i cichutko,
kiedy z lekka ją całował,
wraz z wietrzykiem muskał nutką.
I laguna wtem błękitna,
ten Vivaldi, gdzieś polana -
ptaki, wiosna w niej rozkwitła,
gdy się obudziła z rana.
---
https://youtu.be/3r99DIRPE2s
Dziś coś lżejszego, bo i okazja
niebywała.
Oby rano każdy obudził się na brzegu
błękitnej laguny z kimś kochanym przy
boku.
Komentarze (18)
Pięknie, lekko i z polotem.
Dobrej nocy życzę Adasiu:)
Dziadku Norbercie - bardzo fajne. Dziękuję :)
Jelonku... cudne słowa. Chce się żyć.
Fatamorgano - będzie dobrze. Zarezerwuj ławkę w parku
na niedzielę i wbrew nazwie dnia nie dziel jej, tylko
ofiaruj całą wraz ze sobą komuś Bliskiemu :)
Amorze - dziękuję serdecznie!
Ela - serce Adama już nie spoczywa na Wawelu, tylko co
noc jest bliżej, jak wiosna, Łomży :)
Cii_szo - jeszcze raz serdecznie dziękuję
Oj, to się strrraszliwie cieszę, że muskająca nutka
się przydała:)
Fajnie:) że żyję i nie masz mnie na sumieniu:))))
Za jelonka komentarzem. :) Bardzo się podoba wiersz :)
Przepięknie i romantycznie, pozdrawiam :)
Piękny, zmysłowy koncert zagrał Pan Wiosna :)
Pozdrawiam wiosennie, choć to, co widzę za oknem, temu
przeczy :)
Koncertowo Maestro, przepędzasz chmury...
Cóż ta wiosna robi z nami?
Obsypujemy ją wierszami.
Piękny, romantyczny napisałeś,
ślicznie tym wierszem ją i miłość przywitałeś.
Pozdrawiam. Miłego dnia :))
O, bardzo ładnie Cii_szo!
Miałem najpierw wietrzykiem, ale Twoja wersja jest
piękniejsza i przystaje do muzycznego kontekstu
obrazu.
Więc pozwolisz, że nie zamorduję Cię a ucałuję,
podziękuję i skorzystam :)
errata: U Twojego Pana Wiosny
Adasiu zamordujesz mnie pewnie(piszę to ze smiechem:),
ale czytam sobie, w przedostatniej:
muskał, niby wietrzyk, nutką:)
Bo to tak mi jakos lepiej w odniesieniu do
Vivaldiego:)
Bardzo pogodnie, wiosennie i słonecznie w Twojego Pana
Wiosny:)
Dzień dobry, Cudni!
Wiem, jak ciężko każdemu i nie może doczekać się już
wiosny.
Muszę jeszcze zagrać Vivaldiego dwóm smutnym paniom,
rozbudzić w nich laguny, polany i wiosenne ptaki, a
potem zajmę się Wami.
Umawiamy się, że przyniosę w weekend ciepełko i ładną
pogodę, ok?
No to pstryk... zapalamy wiosenne słońce! Troszkę to
trwa, ale niedziela tuż tuż :)
Wiosennie, lekko, rytmicznie, ślicznie.
Miłego dnia życzę:)
Takiej wiosny chyba wszyscy byśmy pragnęli:)
Pozdrawiam:)
Marek
Tylu już przywoływało w swoich wierszach wiosnę i nic,
może Twój ja poruszy i w jej sercu lody skruszy... :)