Pani P.
Bywała kiedyś panią sytuacji
Następstwa zdarzeń jak płatek po płatku
Ścieliły drogę łatwą do przejścia
wolała latać
A kiedyś róże sypały kolcami
Prosto pod stopy bolesne ścierniska
I trudno było wznieść się tej pani
Ponad to wszystko
Twardo stąpała by z każdym krokiem
Odkrywać prawdę niełatwą i wnioski
Jak krwawe rany bolały strasznie
życie to troski
Trochę zdziwiona że nikt nie uprząta
Zeschniętych kolców wspomnianych róż,
cóż
Musiała z drogi sama uprzątać
Sporo już kłód
I znowu była - lecz panią materii
Przejęła władzę nad wszelką rzeczą
Poustalała miejsca granice
Pieczołowicie
Tylko czasami zmęczona w fotelu
Podda się smutnej takiej to myśli:
Z braku miłości rodzą się zwykle
Perfekcjoniści.
Komentarze (13)
Nie wiem czy perfekcjoniści ..ale jacyś
dziwni..:))+pozdrawiam
Podoba mi się. Trochę czasem gubi rytm, ale...nie
bądźmy perfekcjonistami ;-))) Fajny.
Ciekawy obraz ukazujesz na pani P...lekko napisany
otwarty..i szczery..
Podstawy we wszystkim- niezbędne są; dopiero potem
mozna sobie pofolgować i nawet pofiglować, czyli
pomądrzyć się.
Poeci, cóż- są kochliwi , dlatego piszą wiersze
prawdziwe i o miłości- najczęściej. E...tam, już
przestaję mędrkować, za komentarz wystarczy wiersza
puenta.
coś w tym jest - nie widziałem jeszcze perfekcyjnego
domu, gdzie mieszkała miłość. Pozdrawiam
To cena jaką się płaci za brak miłości-dobry wiersz.
Podsumowanie super...a wiersz swietny..jedna z wielu
ludzkich historii...pozdrawiam
perfekcjoniści są nudni ... wolę być inny ... i mieć
wokół wiiiieeele miłości :) pozdrawiam
zakończenie super -całkowicie się z tym zgadam -
pozdrawiam
Wiersz dobry, wystarczy.
Więc znowu zetknięcie teorii z życiem zmiennym jak
rwąca rzeka ale już zdąrzyliśmy nas do tego
przyzwyczać, przemyślany wiersz, brawo.
Wiersz jest naprawde swietny , puenta super. Co do
komentarza Vick Thora ...jaka niespelniona milosc do
Maryli ??? To Maryla zakochala sie w Mickiewiczu . To
byla legenda , ktora byla potrzebna drogiemu
Adasiowi ( teraz to sie nazywa image ) , taka
nieszczesliwa milosc ... tylko czyja ? Maryli! Wieszcz
mial tyle kochanek i przelotnych flirtow a ta biedna
dziewczyna byla mu obojetna . Ale czego nie robi sie
dla slawy , pezji ... nawet milosc moze stac sie
fikcja literacka .
Z puentą tego wiersza całkowicie się zgodzę,
np. kim byłby Mickiewicz gdyby niespełniona miłość do
Maryli Wereszczaki nie stanęła na życia jego drodze?