Pani

Autorze. Czasami jasne postawienie sprawy jest lepszym
rozwiązaniem niż oczekiwanie. Czas weryfikuje niejedne
uczucie. Taka jest kolej rzeczy. Nie mam uwag
warsztatowych Sotku. Twój jedenastozgłoskowiec jest
ekspresywny i przemawia do mnie.


Jurek

Bardzo ładna melancholia .

Zgrabna melancholia:)) ale w związku z tym, ze
podpadły mi dwie linijki w pierwszej zwrotce (należy -
pobieżeć), to zrymowało mi się ciut inaczej:

"O pani moja, wieść smutną przynosisz
mówiąc, że serce oddałaś innemu.
A ja już o nie chciałem ciebie prosić.
Ach, powiedz czemu tak się stało? Czemu?!"
Pozdrawiam i pamiętam, że wierszyk jest twój:)))

No i kobieta jest na piedestale,
lecz niestety nie kocha cię wcale....

Bardzo lubię staropolskie zwroty.Te archaizmy są dla
mnie jak woda na młyn. Uważam, że ten styl jest taki
od serca.Pozdrawiam i zapraszam na moja stronę po moje
archaizmy.

Marek,to potrafi pięknie, od serca napisać,pozdrawiam

podoba mi się takie miłosne szaleństwo. Nie znam na
tyle staropolszczyzny, żeby próbować poprawiać, ale
podoba mi się :)

ależ - takich wyznań się nie poprawia, wszak
staropolszczyzna mości panie, niech więc dobrze służy
to wyznanie.

A może tak -
Pragnę zobaczyć błękit oceanu,
co w oczach twoich falą się kołysze
gdyż doprowadza szaleństwo do stanu,
że widzę gwiazdy i szum tych fal słyszę.
- niewiele zmienia a oddziela szum słyszę, które się
zlewają w wymowie - Pozdrawiam

-- lepiej znać prawdę choć ona smutna, niż kochać
nieszczęśliwie..
-- pozdrawiam bardzo, bardzo ciepluteńko :)

Ładny wiersz, przeczytałam z przyjemnością. Pozdrawiam
:)

Piękny wiersz Marku,z serca pozdrawiam,dziękuję i
Tobie też dużo zdrówka :)

Nie mam uwag, bo jakżeby. Wiersz przepiękny.
Pozdrawiam Sotku:)

napisałabym tak: ..."doprowadza szaleństwo do stanu,
widzę gwiazdy i fal szum słyszę" msz, to są tylko
niuanse , wiersz mnie się podoba

Rozmarzyłam się...cudnie:-)