PANI Z RYBĄ
nie mów nikomu
potokiem tysiąca słów,
flegmatycznie uczuć nie rozciągaj
witryny smakują jesienią,
gdzieś ciągnie się koci wężyk
pod spadającymi kolorami
kolejny raz
nie mów nikomu
potokiem tysiąca słów,
flegmatycznie uczuć nie rozciągaj
witryny smakują jesienią,
gdzieś ciągnie się koci wężyk
pod spadającymi kolorami
kolejny raz
Komentarze (8)
Naprawde, dobry wiersz :)
Jestem na TAK:) Krótko, treściwie. Lubię takie
formy.Pozdrawiam.
Napisany w wyjątkowy sposób, zatrzymuje i zastanawia.
Pozdrawiam!
uczucia rozciągnięte to przedstawienie ich dojrzewania
ale barwy od ryby są pilnowane przez kota Fajna
przestroga Dobry:):)
"witryny smakują jesienią" niesamowity i ciekawy,
każdy myśli co chce i na pewno się nie pomyli :-)
Fajnie :))))
:)))
Tylko druga zwrotka warta jest uwagi. No i wyszedł
mały, uroczy surrealizm :) Sympatyczne.
Piękno jest otwartym listem polecającym, który z góry
zdobywa dla nas serca.