Panie K
Co się stało Panie K,
Dziwne masz Pan zachowanie.
Czy sens to jakowyś ma,
Niech Pan lepiej już przestanie.
Stracić brata to tragedia,
Lecz prywatna, śmiem powiedzieć.
Grać tą śmiercią, już komedia,
Czy pan raczy o tym wiedzieć.
Co się stało Panie K,
Dziwne masz Pan słów wywody.
Prawdy w nich dokładnie brak,
Czynią tylko same szkody.
Przegrać trzeba też z honorem,
A nie śnić o Belwederze.
Trzymać fason w byciu wzorem,
Skąd u Pana złość się bierze.
Co się stało panie K,
Dziwne losy panem rządzą.
Kto pokrętne nici tka,
Że w zaułkach kłamstwa błądzą.
Zakończ grę, którą planujesz,
Na manowce Ciebie zwiedzie.
Prędzej klęski smak poczujesz,
Nim zwycięstwo swe dowiedziesz.
Co się stało Panie k,
Czy to sens jakowyś ma…
Komentarze (5)
Kilka zarzutów: wyrachowany brak odwagi cywilnej, brak
konkretów, prosta rymowanka bez większego sensu i tani
dydaktyzm. Brak rozróżnienia co jest sprawą osobistą,
a co publiczną sprawia, że podtekst jest nieudolnym
okazaniem preferencji i sympatii politycznych. Tematy
polityczne i "okolicznościowe" to nie tylko zmora beja
ale i wyznacznik "poetyckich aspiracji" autorów takich
tekstów.
Głosuję na ten wiersz z wielu powodów:
Po pierwsze uważam że celnie wyrażasz swoje poglądy
polityczne. Trudno tego nie cenić.
Po drugie mocny jest warsztat tych wierszy jest w
połączeniu z ich wymową.
Akurat mam więcej zarzutów do zwycięzców, tym bardziej
miło mi docenić utwór dobrego kolegi po piórze,
chociaż politycznego adwersarza :)
A ja byłbym ostrożny w ciskaniu gromów pod jego
adresem. Spotkała go osobista tragedia i ma prawo
domagać się ujawnienia prawdy.
Wiersze z podtekstem politycznym mają tę wadę, (lub
zaletę - dla niektórych) że jak wielu zwolenników tego
utworu, tak wielu i przeciwników.
Zawsze jest kontrowersyjny dla kogoś, nie
jednoznaczny.
Jestem ciekawa kim jest ten Pan K.- straszny. :)