Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Panie salonowy

Strasznie mnie wzruszyło,
Twoje przemówienie.
Oby coś znaczyło,
I zostało w cenie.

Jak posłucha głupi,
Tacy są we świecie.
Słowa twoje kupi,
Nie wiedząc, że pleciesz.

Chyba się rozpłaczę,
Tak mnie to wzruszyło.
Lecz myślę inaczej,
Tobie już odbiło.

Myślisz, że panujesz,
I nawet, że rządzisz.
Gorzej… ty wciąż psujesz,
Mylnie siebie sądzisz.

Ciebie ocenili,
Twoi przyjaciele.
I tak zarządzili,
Że możesz niewiele.

Czasami się spinasz,
Głos podniesiesz godnie.
Ale zapominasz,
Czy włożyłeś spodnie.

Zresztą twoja sprawa,
Panie salonowy.
Czeka cię niesława,
Bądź teraz gotowy…





autor

Grand

Dodano: 2017-08-16 05:17:55
Ten wiersz przeczytano 391 razy
Oddanych głosów: 5
Rodzaj Rymowany Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (2)

AMOR1988 AMOR1988

Interesujące, pozdrawiam.

nea nea

jak nie jedni często się przechwalają co mogą zrobić
tak na pośmiewisko wychodzą
bo więcej nic nie umieją
jedynie w stołek pierdzieć
i czy to w Rządzie
też nie jednym zawodzie
gdzie za prawdę wielce obrażeni
siedzą cicho jak mysz pod miotłą w:)


Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »