PAPROCIE
Gdy kwiecień dęby osowiałe,
Ciepła spragnione, grzać zaczyna,
I najdrobniejszy kapuśniaczek
Znak daje, że minęła zima,
Główki o kształcie pastorału
Rankiem się wychylają z ziemi,
Bury, zszarzały świat pięknieje,
I czujesz, że się wszystko zmieni…
A las przystraja się kobiercem
Jak z delikatnej koroneczki…
Odchylisz liście najostrożniej?
Krasnal uchyli ci czapeczki!
Skąpane w kroplach zimnej rosy,
Niby osiki liście drżące,
Kołyszą się, te zalotnice,
Czekając na poranne słońce…
Spróbuj swojego szczęścia w życiu,
Jeśli nie boisz się ciemności…
Może ci zdradzą tajemnicę?
Może odkryjesz kwiat paproci?
Komentarze (6)
Ładnie Bi-Bi,no i ta pointa.Pozdrawiam serdecznie.
Ładnie, ale trzeba uważać bo pod paprocią kryją się
również kleszcze. Pozdrawiam.
Bajkowo i uroczo. Pozdrawiam :)
Mi najbardziej ten krasnal przypadł do gustu ! :) Pzdr
:)
Dla mnie rowniez sie podoba:)
Pozdrawiam:)
Ładnie. Miłego dnia.