Para nie do pary
Pan Ponury, Pani Winna
- przepraszać zawsze powinna,
taka oto srebrna para,
złota doczekać się stara.
On ją w myślach co dzień karze,
ona spokój wnosi w darze,
On Właściciel Materialny,
jej świat doznań nierealny.
On zarządcą jest pilota,
ona woli głaskać kota,
on do przodu ciągle pędzi,
ona coś o wierszach ględzi.
Razem w związku kilka dekad,
dobry nastrój dawno przepadł,
on o kasie głośno krzyczy,
ona świerszcze w trawie liczy.
Gdzie ich spotkać - w każdym mieście,
takich par jest pewnie dwieście,
rola czasem się odwróci,
on przeprasza,ona smuci.
Komentarze (33)
Bardzo życiowy wiersz!
Pozdrawiam
"On ją w myślach co dzień karze,
ona spokój wnosi w darze"-bardzo ładne
"on o kasie głośno krzyczy,
ona świerszcze w trawie liczy"
Pomysłowo przeciwstawiłaś pierwiastki kobiecy i męski
:)
Do wykorzystania jako tekst kabaretowy(piosenki)
wzięła na warsztat śp.Irena Kwiatkowska...
Ech..
Pytasz o koncowke?
tak brzmi zgrabniej I rytm sie ladny, precyzyjniej I
trafniej to ujelas wiec jak
Najbardziej mi sie podoba, ale co do reszty
pozostawiam te same uwagi :-)
pozdrawiam cie serdecznie :))
Igus - a teraz?
Sylwio za wszystko,Pan Ponury taki ma charakter,że
innych obwinia za różne sprawy - ty zapomniałaś, złą
decyzję podjęłaś itp.
Kiedyś poświęciłam mu mini fraszkę:
Ja nie decyduję,
Ja krytykuję.
Pana ponurego pani winna przepraszac czesto powinna?;)
moze w ten sposob, mialam na mysli ze to zdanie jest
caloscia wiec trzeba to doszlifowac:)
No I koniecznie rytm,
Tresc nie jest zla piwonio;) jedynie wymaga poprawki:)
Buzka.
A za ci Ona powinna przepraszać?
Igus - dziękuję za komentarz,jutro pomyślę, ale co do
jednego chyba się nie zgodzę Pan Ponury, Pani Winna,
przepraszać zawsze powinna to nie to samo co Pan
Ponury i Pani Winna przepraszali... przepraszać
powinna odnosi się jedynie do Pani Winnej
Co do zakończenia, to w ten sposób chcę pokazać, że
takie role w związku nie zależą od płci, tylko od
charakterów.
Ględzi - pokazuje sposób myślenia Pana Ponurego o
pisaniu wierszy (po co?) Zauważ, ze wiersz ma wydźwięk
ironiczny. Co do reszty to dzisiaj już nie mam siły.
Pozdrawiam
kontekst jest inny niż się domyślasz - Ponury bo
ponury, to chyba jasne, Winna, bo ją o wszystko
obwinia - no prawie wszystko (to źle zrobiłaś, albo
tamto, takie różne mniejsze i większe sprawy) nie ma
innego kontekstu. Dobranoc
Kurcze wróciłam się bo wiersz mnie intryguje,dlaczego
on ponury i dlaczego ona winna?czegoś tu chyba nie
rozumiem,ale to przecież twój wiersz.pozdrawiam.
to fajnie ze do szczescia wystarczy ci grono
czytelnikow, marzenie kazdego autora. Ja szukam w
poezji czegos dla siebie I jakiejs indywidualnosci.
wiec niezaleznie od moich slow ktore absolutnie nie
powinny cie zniechecac powiem o swoich refleksjach.
Po tytule moge powiedziec ze umiesz bawic sie slowem.
To dobrze.
tresc tyciu mnie miejscami rozczarowala.
a wiec poczatek
Pan ponury pani winna- przedstawiasz a wiec mowisz o
dwoch osobach , tak wiec przepraszac zawsze powinna
nie jest tylko w rytmie kulawym wersem ale takze zle
wykorzystany zapis, albo powinna byc liczba mnoga
Np Adam I zuzia poszla do sklepu . Widzisz co mam na
mysli? Poszli do sklepu. tak jest poprawnie.
Dwa wersy ostatnie tej strofy sa slabiutkie w rytmie,
tylko przyklad : tylko zlota jest z nich para gdy sie
godow doZyc stara:)
Druga strofa lepsza, podoba mi sie ,
W trzeciej nie podoba mi sie ostatni wers"gledzi"
osoba ktora czyta wiersze - mozna byloby ja wrazliwiej
opisac, gledzi brzmi pospolicie, a obserwator nie
powinien byc stronniczy, jezeli to pisanie byloby z
punktu widzenia meza to wtedy tak zgodze sie ,
pasowaloby.
W przedoatatniej zamienilabym kolejnosc zeby
dopilnowac regularnosc wypowiedzi czyli kontunuowac
wyliczanke np
on o kasie głośno krzyczy,
ona świerszcze w trawie liczy
Razem w związku kilka dekad,
dobry nastrój dawno przepadł.
Gdzie ich spotkac? W kazdym miescie.
Takich par jest znacznie wiecej.
(Dwiescie?- chyba bardziej do rymu uzylas...)
To dalabym na puente jako podkreslenie calego tekstu,
A wczesniej o tych rolach, ale zdecydowanie w nich
wyrownala rytm bo w obecnym zapisie brzmi biednie.
Powodzenia przy poprawkach.
Pozdrawiam
Witaj! Takie pary poznać mozna w sanatoriach:
małżeńskie patrza w inną stronę, zaś nowo poznani w
siebie zapatrzeni- niczym zakochani!:)
Pozdrawiam ciepło do snu:)))
Wiersz odebrałam jak skargę zazdrośnicy...sorry coś
tak czuję że miałaśważny powód by napisać wiersz
właśnie taki,a nie inny.Pozdrawiam.
Świetny temat...:) Idealnie dotyka współczesnych
poetów...!