Paranoja myśli
ciągle myśli
wszędzie myśli
zawsze myśli
takie
niekontrolowane
notorycznie przychodzące
mające jeden temat
ciągle ten sam
cały czas ten sam
nie inny
to tak nęka
to tak męczy
to tak boli
ale świadomość
tego co mnie dręczy
mnie nie zabije...
autor
melba
Dodano: 2005-11-22 14:23:57
Ten wiersz przeczytano 476 razy
Oddanych głosów: 0
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.