Paryż poraniony

Wszystko ma swój początek i koniec. Dobry tekst,
pozdrawiam Cię Maćku.

tak Przedszkolaku 1 w dodatku nie do zreformowania

wiesiołku
nie wiesz do kogo piszesz -zatem uważaj
Colombiny wiersz jest zupełnie o innym klimacie choć
porusza ten sam temat
przestań się bawić w krytyka literatury skoro nim nie
jesteś
to,że wydrukowali ci kilka lipneryków w Wybiórczej nie
oznacza,że zaraz będziesz POETĄ
a dla Ciebie nie ma świętości dla niczego i nikogo
Francja w żałobie a ty znów szukasz zaczepki
żałosny jesteś człowieczku

mam wrażenie, że własnie lepiej by było gdybys to ty
się zamknął i nie pisał takich beznadziejnych tekstów
w takich chwilach. Lepiej milcz, gdy twoja nieudolność
jest po prostu poniżej dna den. Dlatego napisałem ci -
ucz się od tych CO POTRAFIĄ PISAĆ WIERSZE. Jak
Colombina właśnie. Nie masz bladego pojęcia jak
przekazywać wzniosłe uczucia, emocje, tragedię,
powagę, zadumę nad losem ludzkim, filozoficzne pytania
o ludzki byt i wiele takich istotnych spraw dla
CZŁOWIEKA.
Stawiając mi pytanie na marginesie - kto uwolnił
Pandorę z puszki? Ludzie o twoim poziomie!!!
Nie kumasz nadal CO napisałem???

wiosiołek to wiosiołek:)

głupio mądry jak zawsze:)

tak na marginesie
kto uwalniał Pandorę z jej puszki ?

jesteś człowiekiem przez małe ,,c,,
o ile nim jeszcze jesteś

wiesiołku
zamknij się chociaż dzisiaj
już nie mam siły czytać twoich komentarzy,które nic
nie wnoszą poza sianiem zamętu

Tragedia.
Poczytaj WIERSZ Colombiny "***Paryż wart jest mszy."
Dla nauki własnej. Porównaj, pomyśl.
Chociaż mam obawy, czy będziesz potrafił.
Ty uwalniasz tylko Pandorę z puszki.
I nie pomaga nawet Mona Lisa.

"trzynastego listopada , piątek
Mona Lisa przerażona zamyka oczy" to najlepszy
komentarz do wydarzeń... wystarczy puenta...

Europa to chrześcijaństwo a dziki niekontrolowany
napływ ludzi o czarnych szyjach musi zostać przerwany.
dobry tekst

Tak, wszystko ma swoje granice. Dobry wiersz,
pozdrawiam-:)

W ciekawy sposób dotknąłeś aktualnego tematu.Bardzo mi
się podoba twój wiersz, więc punkt.Miłego dnia.