Pasja - Getsemani

odpisuje pod tym wierszem:niektorzy to po prostu
hipokryci...moze pisza cierpkie komentarze poniewaz
potepiaja twoj zawod,ja oczywiscie do ksiezy podchodze
z dystansem,ale tutaj to nie kosciol i nie ciebie
oceniam,a slowo czytane...masz swoj styl i takiego sie
trzymaj,nie warto dla nikogo sie zmieniac,jedynie to
ulepszac:)poza tym...wiekszosc pisze o milosci,pelno
tego,roi sie od wielkich slow i coz z tego
pozostaje?wiara legnie w gruzach...ty tez o milosci
tyle ze w innej odmianie,ale jezeli jestes szczery i z
powolaniem twoim zyciem jest bog...wiec ja sie
pytam,jak mozesz o nim nie pisac???:)to tak jakby
zapomniec o niebie,czy mozna?nie wydaje mi
sie.POzdrawiam serdecznie!:)i dalszych
sukcesow,konsekwensji zyczyc ni emusze;)

Ciężki do zrozumienia ale jest OK-y.

Podziwiam Twoja wiare i jestem pewna,ze
wytrwasz....pozdrawiam

Jakże szczera modlitwa, wprost z głębin serca

dziękuję za Twoje wiersze...

Tyle cierpienia Chrystus przeżył, aby nas zbawić.W
pokorze znosił męki nie tylko cielesne, gorsze były
chyba te, duchowe.Sam był wśród tłumów.Kielich goryczy
był pełen, a Jezus zdradzony.Myślę,że żadne modlitwy
nie są w stanie naprawić krzywd.Wiersz refleksyjny,
modlitwa piękna.Naucz i mnie Panie, abym nie raniła.

z całym szacunkiem dla wiary i samej modlitwy... bije
z tego utworu straszny patos... Nawet nasze codzienne
modlitwy nie są takie wyniosłe, raczej skromne -
właśnie dlatego trafiają do każdego.. i to "gdyż
zginę". Jak dla mnie dużo modlitwy, a mało poezji -
nawet jeśli utwór się rymuje. Ja bym nawet
zrezygnowała z rymów dla lepdxego wyrazu myśli.
Pozdrawiam serdecznie.

Dajesz do myślenia.... pobudzasz do życiowych
refleksji...

Wiatr w Twoich włosach przyspieszy modlitwę.

Skaut to ja juz nic nie rozumiem ...to my teraz na
Beju mamy sie modlic ?

w pierwszej części końcówka dość dziwnie brzmi jakby
Rabbi zadawał rany, bardzo prosto można uniknąć tego
złego brzmienia wstawiając kropkę po słowie Rabbi...
jak dla mnie zbyt egzaltowany, jakbym była niewierząca
to tym byś mnie nie przekonał... Mało kto ma odwagę
napisać że wiersz mu się nie podoba skoro traktuje o
religii, ja mam tą odwagę... od dłuższego czasu jesteś
bardzo monotematyczny, może napisz coś
innego...Pozdrawiam :)

Wiersz pełen z a d u m y i m o d l i t w y - w tym
czasie bardzo wskazany dla wiernych chrześcijan .
Ponadto wielkie świadectwo wiary autora.

Podoba mi się forma bardzo:)

Modlitwa i pokora idą w parze.Dobrze zatrzymać się na
chwilę u Ciebie.

to co piszesz to dla mnie jakis konkretny fenomen -
wiara wiara i jeszcze raz wiara pomiedzy jeszcze
wlozyles umilowanie do sacrum. Kompletnie tego nie
rozumiem. Czuje ze jest uczuciowo i prawdziwie, lecz
nic wiecej moj ateizm nie zdola wchlonac. Dajeci plusa
za to ze czytajac ciebie mam przekonanie ze rozumiesz
i pokladasz w tym nadzieje. Sorry tak juz mam...