Patrzą znicze
Im kaganek, za życia kres.
Już się świece dopalają,
kwiaty świeży blask straciły,
czas zadumy jeszcze trwa,
liść na grobie się położył.
Taka aura świec i kwiatów,
otacza alejki wkoło,
nowy znicz zapalić pora,
iskra życia tym zza światów.
Powaga twarzy i oczy w smutku,
chociaż i czasem błysk radości,
kiedy się spotka kogoś z rodziny,
niewidzianego od zarania.
Oko taksuje przystrojoną mogiłę,
co by tu jeszcze poprawić?
Niech jak najbardziej odczują zmarli,
że pamięć o nich trwa wiecznie.
Komentarze (21)
Kwiaty.....myślę, że najwięcej satysfakcji sprawiają
nam samym.
Wiem, że dla zmarłych najważniejsze jest światło i
modlitwa.
Mówią, że modlitwa trwa tak długo, jak długo pali się
światełko.
Pozdrawiam.
Treść wiersza zmusza do refleksji nad kruchością życia
a puenta niech uspokoi dusze zmarłych. Pozdrawiam
Tylko ludzkie serca mogą przedłużyć pamięć o tych co
odeszli.
a pamięć o nich powędruje do następonych pokoleń
Polskie cmentarze są wyjątkowe w te święta.
Pozdrawiam.
Trafna puenta! niech zmarli odczują, że pamięć o nich
trwa wiecznie!
Pozdrawiam Karliku.