Paulinko (Omzo) dziękuję
Siedzisz na chmurce w tęczowym pokoju,
Anielskimi oczyma na świat spoglądasz,
Pyłkiem gwieździstym ślesz nić spokoju,
Skrzydłami pomocy maluczkich otaczasz,
Zesłałaś mi anioła, w oczach ma miłość,
Blask Jej dobroci oślepił
potrzebujących,
Przyszła do mnie jak niespodziewany
gość,
Wypłynęła z łez bezsilnością palących,
W darze przyniosła wiarę w człowieka,
Rozpaliła gasnący cicho nadziei płomyk,
Podała dłoń, gdy ktoś na nią już nie
czekał,
Osuszyła łzy jak słońca ciepły promyk.
cyt. z mojego pierwszego wiersza dla
OMZY.
Pozostaniesz w sercach naszych OMZĄ
małą,
Dzięki wierszom, na zawsze
niezapomnianą,
Dziękujemy, że mogliśmy Cię znać i
czytać,
Ciiii odpoczywaj już, będziemy Cię
pamiętać.
Dziękuję OMZO
[*]
Serdecznie dziękuję wszystkim, którzy pomogli osobie potrzebującej. Macie Wielkie serca! Wiem, że nie pomogą tutaj zwykłe słowa, aby wyrazić wdzięczność....ale to co ofiarowaliście, jest dla Tej rodziny bezcennym darem. Choć słowa Tej osoby brzmią do dziś „czy ja na to zasługuję?” Każdy zasługuje by żyć i jeść. Dziękuję w Ich imieniu, przytaczając słowa mamy „BÓG ZAPŁAĆ” Pomoc jest potrzebna nadal dlatego, że nie wiadomo jak długo potrwa odwołanie od orzeczenia ZUS-u i czy przyniesie skutek. Osoby chcące pomóc proszę o kontakt ze mną lub Mariolą_35.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.