Paź i jego królewna
Wiersz był umieszczony kiedy rozpoczynałam wędrówkę po Beju:) ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Zważywszy, że niewiele osób sięga do "archiwum" ośmieliłam się zrobić to sama:)
Gdy budowałeś dom
zasadziłeś drzewa dwa,
nazwałeś je Paziem i Królewną,
lecz nie pozwalałeś im rosnąć!
Rzeźbiłeś z nich coś,
nie wiedząc co tworzysz,
kroiłeś im korę nawet,
gdy żywice gęste ciekły!
Miałeś dbać o zasadzone drzewa!
Paź i królewna rozwijały przecież pąki,
zadawałeś stale rany,
nie rozumiałeś co czynisz?
Zbudowałeś dom,
a niszczyłeś drzewa żyjące,
nie dbałeś by miały możność rozwoju.
Ciosy za ciosami zadawałeś dłutem swym,
Paź nie wytrzymał
rozsypał się na wióry,
nie dbał o siebie, ratował Królewnę!
Miałeś dbać o zasadzone drzewa!
A tyś obcinał konary i kwitnące pąki,
Paź kochał królewnę,
pragnął jej wolności.
Królewna wybiła się w niebo,
mając u stóp ziemię,
tworzyła i rosła pięknie mając dwa
serca.
Ból połączył ją Paziem w tej
przestrzeni,
jej biel pojednała się z jego czernią,
posiada miłość po kres i radość do łez.
Miałeś dbać o zasadzone drzewa!
Paź kochał królewnę,
nauczył ją wiary w życie,
tyś obcinał mu każdą gałązkę,
jak mogłeś go zabić?!
Paź dawał Królewnie sił każdego dnia,
by nie czuła żalu i bólu,
by miłości blask w niej stale trwał.
Pogrążona w smutku wierzy,
że nikt już nie zrani jej Pazia
Który rozsypał się na wióry
ofiarując Królewnie życie!
Komentarze (45)
piękna pełna dramatu opowieść
poproszę o kolejny wiersz z archiwum - pozdrawiam
Rozumiem i zgadzam się z Tobą,że należy ją poruszać...
Miłego wieczoru życzę:)
- skorusa
dom rodzinny ma być bezpieczny dla jego domowników a
szczególne dla dzieci:) dziękuję bardzo:)
- Basia23
- Przetrącona
- Zefir
- Tomek T.
- Ola
- Nathan
Dziękuję Wam bardzo:)
- wojtasek W
Dziękuję bardzo:)Jest to pewnego rodzaju satysfakcja,
że potrafię coś napisać. Może nie zawsze moje treści
dotrą do Czytelnika, ale widzą statystykę jaka
czyta(nie tylko głosuje i komentuje)moje treści to
jest mi niezmiernie miło:)
- tańcząca z wiatrem
dziękuję bardzo: nie dotyka mnie tak erotyka ja
dziecięca i rodzinna tematyka, na tym punkcie mam po
prostu "bzika":)
Pozdrawiam cieplutko:-)
Smutny biedny Paż. Pozdrawiam Joanno:-)
Bardzo smutny wiersz i jak sądzę osobisty,dlatego
powiem tylko za skorusą zarówno rośliny jak i związek
trzeba podlewać,a nie ranić i niszczyć...
Pozdrawiam Cię serdecznie
miłego wieczoru życząc:)
i pewnie to morał
z tego ten wynika
że to trzeba było
zmienić ogrodnika:)))
pozdrawiam z humorkiem:)))
Piekny ... pozdrawiam
Musisz mieć Joanno dużo satysfakcji mając takie
archiwum.Pozdrawiam serdecznie.
Piekny wiersz z archiwum:-)
pamiętam ten wiersz ale tak jak wtedy tak i teraz
ogromne wzruszenie powoduje
pozdrawiam serdecznie :)
o dzieci,drzewa,zwierzęta i swoje małżeństwo trzeba
dbać a nie ranić,nie można budować na nieszczęściu
takie myśli wyzwolił we mnie Twój wiersz...pozdrawiam.
- wena48
dziękuję-pomyślałam tak jak piszesz, dlatego go
umieściłam:)
- Bolesław B. - dziękuję:)
Joanno,pięknie napisałaś,pozdrawiam
Joanno, bardzo dobrze zrobiłaś. Nie ma zbyt wiele
czasu, żeby sięgać głęboko do archiwum każdego autora.
Skoro tak, to trzeba czytelników zachęcić wklejając
stary /dobry/ wiersz. Dziś już coraz mniej spotykamy
oddanych paziów. Na końcu uroniłam łezkę. Pozdrawiam,
miłego wieczoru :)
d