Pazerność
Mejdej! Mejdej!
Sztorm bosmanie!
Mejdej! Mejdej!
Kapitanie!
Mejdej! Mejdej!
Ratuj gnaty!
Mejdej! Mejdej!
A dukaty?
Mejdej! Mejdej!
Sztorm bosmanie!
Mejdej! Mejdej!
Kapitanie!
Mejdej! Mejdej!
Ratuj gnaty!
Mejdej! Mejdej!
A dukaty?
Komentarze (6)
I przyfrunął Dzięcioł Kazik:):)Pozdrawiam+++
Skoro można na wesoło pływać we własnym ... .
wiersz miał rozbawić - wywołać uśmiech i tak się stało
- ładna miniaturka -pozdrawiam:)
witaj, w tak krótkiej, komicznej formie ukazana
faktycznie pazerność. w tragicznej chwili myśleć o
dukatach. chyba, że czeka szalupa ratunkowa? bardzo
fajny wiersz, pozdrawiam.
No wreszcie się uśmiechnęłam, dziękuję. Ciepło
pozdrawiam.
Przynajmniej te słowa mnie dziś pocieszyły!