Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Pechowiec /horror-limeryk/


Kulawy facet z miasta Okonek
zdarł sobie z podniebienia nabłonek.
Idąc na jednej nodze,
spotkał draba po drodze.
A ten mu jeszcze obciął ogonek.

Dodano: 2016-05-11 20:35:15
Ten wiersz przeczytano 1600 razy
Oddanych głosów: 28
Rodzaj Limeryk Klimat Dramatyczny Tematyka Na dobranoc
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (35)

Madame Motylek Madame Motylek

Dziękuję Wszystkim za wizytę pod
tym pechowym limerykiem:)
Pozdrawiam:)

Madame Motylek Madame Motylek

janusze.k
"pechem jest coś takiego wygłówkować".
Czyżby kolejny pech?:)

Madame Motylek Madame Motylek

Janusz Krzysztof
Po co drabowi ogonek?
A kto tam draba wie! Może nie miał
swojego?:))

Madame Motylek Madame Motylek

Tadeusz Grzywacz
I o to rozweselenie chodzi!:)

Oksani Oksani

Wypadek wypadkiem pogania, Sodoma z Gomorą i jeszcze
na dodatek drab a nie jakiś drobny Bronek, zabeiste
jest Madame Motylek miasto Okonek! Pozdrawiam
dobranocnie:-)

yamCito yamCito

O rety - ogonek też razem z nabłonkiem został
obcięty...

wiki20 wiki20

biedak tyle nieszczęść na raz, przegrane ,,,,:)

Halina53 Halina53

Z wiersza to tylko znam Okonek...to na trasie Piła
Koszalin...ale takiego draba tam nie spotkałam, a już
30 lat przejeżdżam przez to miasteczko...no i ten
ogonek powala...tylko tego co go stracił...pozdrawiam

BaMal BaMal

świetny ogonkowy limeryk :)))Pozdrawiam:))

janusze.k janusze.k

jedno z dwojga:
albo dzisiaj ja jestem jakoś "pechowo" nastawiony
albo "pechem" jest coś takiego 'wygłówkować'

to już nie mamy o czym pisać?

mariat mariat

Taki limer na dobranoc, toż teraz nie zasnę ze
strachu!
Co prawda nie mam ogonka, nic mi nie oberwie, ale jak
to drab - takiemu nigdy nie wiadomo co do głowy
przyjdzie.

Vick Thor Vick Thor

pewna poetessa z grodu Kraka
limeryczyła wciąż o pokrakach
co bez nabłonka i nóg
wić się jedynie on mógł
ewentualnie pełznąć na raka!

PLUSZ 50 PLUSZ 50

Bardzo bolesny limeryk...
+ Pozdrawiam serdecznie :)

Janusz Krzysztof Janusz Krzysztof

A po co drabowi ogonek?
Powiesi sobie na nim dzwonek?
Lub zrobi do łopaty trzonek?
A może trzymacz do wędzonek?
Na pewno się przyda ogonek!

Pozdrawiam i kładę plusionek.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »