Pechowy romans
w strugach deszczu
pod wzorzystym parasolem
zwracasz twarz w inną stronę
kawiarenka stolik w głębi sali
zgrabna piękność młoda
myśli twoje biegną
mówisz-dość mam niepogody
smutków i milczenia
lubię deszcz
szum kropel jak gitary struny
brzęczące po oknie
pamiętasz ? grała orkiestra...
rytmy samby szalone
dłonie na nagich piersiach
dłonie w uścisku splecione
tyś stała w zamyśleniu
romans krótki.. a tam
ona
czekała cicha
i wierna
pozdrawia Dana. trochę pozmieniałam, ale w/g sugestii Anioła Poezji. Siaba.. wejdź na GG Anioła 6219166.
Komentarze (12)
romans jak widać nie zawsze jest piękny jak tęcza.
esencja w ostatnich strofach i niech to pozostanie
przestrogą dla Was miłe panie.
Romans na początku uwalnia hormony, które pomagają
osiągać sukcesy w pracy i w łóżku. Z czasem sprawy
zaczynają się komplikować.
Romans krótki w życiu smutki.
Bardzo ciekawy, chociaż przekaz nie jest dla mnie do
końca jasny (może tym ciekawsze). Pomyślałam o jednej
kobiecie - jakby miała w sobie cichą, wierną część,
którą zostawia na deszczu, kiedy druga część - samba i
dłonie na nagich piersiach. Może zresztą to zawsze tak
jest - ta pierwsza, jako część tej drugiej, ta
starsza, jako część młodszej. Inspirujące.
NiebieskaDamo - zachwyciłaś mnie swoim przekazem.
Niech żyją wspomnienia...:) Pozdrawiam cieplutko.
miłe są romanse ,pozostają jednak po nich tylko
wspomnienia.... oby dobre ! Cieplutko pozdrawiam
bardzo urzekające :))) podba mi się :)))
Pozdrawiam :)
Bardzo fajnie! Pozdrawiam!
taki romans nie tylko jest pechowy, to niszczy i to
absolutnie wszystkich uczestników tej gry
Urokliwie,bardzo mi się podoba.
Każdy romans wcześniej czy później się kończy.Tylko
czy po romansie będzie do kogo wracać?
Trzeba wcześniej pomyśleć nim zrobi się,,szaleństwo,,.