Pedofil
Siłą odwiedzałam
nasze bycia
błędnie kroczyłam po naszym terytorium
zupełnie bez uczuć
a mówiłam tak dużo
okłamując samą siebie
bo Ty!
Byłam gotowa gwiazdy zrywać
-dla Ciebie
chciałam Cię mieć na zawsze
do końca wszystkich dni
chociaż nie tego mi było trzeba
bo Ty!
Dzisiaj ja w ciepłym domu
piję zieloną herbatę
a ty ziębisz się w obecności wrogów
-moich przyjaciół
Tym razem nie Ty masz racje
to ja wygrałam Twoją grę
autor
Basikowiec
Dodano: 2008-01-25 08:38:49
Ten wiersz przeczytano 2860 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Interesujący, aczkolwiek niezupełnie jasny wiersz.
Życzę Tobie białych, zdrowych, pogodnych i
refleksyjnych oraz pełnych wzajemnej miłości Świąt
Bożego Narodzenia. :)
A ja rozumiem... i gratuluje wygranej !
pozdrawiam
Wiersz gorzkiego triumfu.O wiele lepiej byłoby w
ciepełku pić zielona herbatkę we dwoje.HM...
Właściwie nie do końca rozumiem też wiersz. No, ale.