Pejzaż miłości smutkiem malowany
"Proszę Cię spotkaj sie ze mną... musze coś Ci powiedzieć....Aniu proszę"
Tej nocy płakało z nami nasze niebo
Spoglądały na mnie
Zalane Twe oczy...
Przedzierał się ich blask
Przez ścianę bólu unoszącą się
...między mną,a Tobą
I popłynęła kolejna ma łza
Gdy wiatr porwał wiare mi
Choć stałeś obok
Samotnie czułam się
Prosiłeś "pomóż mi"
"...co mam zrobić?"
A ja sparaliżowana
Nie zlicze już łez
Nie wypowiem każdej myśli
Która spływa w ich strugach
I widzę Cię przez łzy we łzach
Przytuliłam się do muru
"Wróć do niej"
przez ściśnięte gardło ...
A Ty nadal patrzysz
I mówisz jak Cię kiedyś zraniła
Jak bolało...
I ogrom pytań zadajesz
Boisz się
...że ja kiedyś zostawie Cię
I ile pytań Ci zadałam
Nie wiem już sama
...cisza mi odpowiedziała
Więc odwróciłam się...chcę odejść
Zatrzymujesz gwałtownie chwytając w
ramiona
Mowisz "nie"
A ja czuje,że kochasz ją
I rozerwana między niebem stoje
Ty rozdarty sercem
Boisz się...
Widze niepewność Twą
Nie wiesz czego chcesz
A me serce krzyczy,żebyś już mi
powiedział
...milczysz
Więc w pewności swej usta drżą
..."wróć do niej"
Nie wiem już ,kim dla Ciebie byłam
Czy naprawde kochałeś mnie
I pocałowałeś zdjęcie me
"Na pamiątke zostanie mi" wyszeptałeś...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.