Pejzaż ze wspomnień..
Popołudnie jak pejzaż ze wspomnień z
wakacji,
ale ciebie tu nie ma, więc coś mi
zabrano,
coś zniknęło, jak zapach wiosenny
akacji,
coś umknęło, a przecież kochałem cię
rano…
Popołudnie ze smętków rozstania utkane,
otulone mgiełkami wśród trzcin na
jeziorze,
jakby bliskie, znajome, a jednak
nieznane,
jak westchnienia kochanków wśród nocy. Mój
Boże,
Ty znasz wszelkich wędrówek kresy i
bezdroża,
Ty wyznaczasz bieg czasu, jesteś panem
słońca,
spraw, by nigdy nie zagasł ten niezwykły
pożar,
i by nasza wędrówka wciąż trwała. Bez
końca…
Komentarze (18)
Po prostu mistrzostwo zapierające dech w piersiach.
Piękny wiersz zakończony krótką modlitwą. Do Pana
Hallskiego można wchodzić "w ciemno".
Tak chciało by się zatrzymać ten dobry czas.
Rzadko cię czytam, ale dziś cieszę się, że miałam
okazję przeczytać ten wiersz. Bardzo mi się podoba
jest bardzo wyważony, ma swó klimat.
"a przecież kochałem cię rano(...)'' brzmi tutaj jak
zapowiedź czegoś strasznego, a jednak...
Pozdrawiam
Pięknie wypowiedziana tęsknota i prośba do Boga aby
Ukochana nie przestała kochać Wzruszający wiersz
Poezja subtelna dobra śpiewna dotyka serca i zostaje w
pamięci Podoba mi się bardzo Duży plus
Ładny wiersz, chyba dzisiaj takiego potrzebowalam.
Piękny tekst :)) pozdrawiam.
Piękny wiersz :)
Pięknie wznosisz ku niebu modlitwy,
podkreślone tęsknotą tak mocną
że aż światło ulotnością kusi
mgiełka westchnień staje się istotną
Bardzo dobry wiersz, czytelny, zawiera sens,
gigantyczny plus.
Takie pejzaże o nich zawsze marzę-pozdrawiam!
wspaniały, liryczny wiersz...wspaniale dobrane rymy
Przepiękny wiersz,bardzo mi się podoba.
Pozdrawiam.
Melodyjnie i lirycznie, lubię takie klimaty.
Bardzo ładny i świetnie zrymowany wiersz-fajnie się
czyta no i sam fakt że wędrówka trwa..a więc
wytrwałości i wszystkiego na co nasz Pan jeszcze
pozwoli..powodzenia
Przepiękny obraz niech trwa :)