Pękniete niebo
Nic tylko milczenie, milczenie ale jak głośne...;(((((
Zniszczyłaś u pewnego człowieka coś co samo się zrodziło, i żyło, żyło dzięki nadziei że znów z nią popisze, co najgorsze okazało sie to złudnym marzeniem, okazało sie fałszywą rzeczywistością, chciałem otworzyć nowy rozdział w moim życiu...otworzyłem puszkę pandory...moje życie mnie oszukiwało przez tyle czasu, czasu tak cennego...moje życie samo mnie oszukało i pokazało po raz pierwszy czarną dziurę...dziurę bez sensownego bytu!!!
Bez komentarza.... ;((((
autor
AdiNML
Dodano: 2005-09-26 21:43:36
Ten wiersz przeczytano 537 razy
Oddanych głosów: 0
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.