Pełno Ciebie...
Każą mi myśleć, ja... nie potrafię.
Zauroczona Twym ciepłym słowem,
popełniam gafy, do drzwi nie trafiam,
bo... pełną Ciebie mam głowę.
Każą mi patrzeć na świat realny,
ja - na tańczącej wzrok skupiam
iskierce.
Cóż, że mnie zaliczą do nienormalnych?
Wszak Ciebie pełne mam serce.
Chcą bym się śmiała, gdzie nic
śmiesznego.
Posłusznie na twarz śmiech wlepię
i tęsknię do... uśmiechu Twojego.
I każdy dzień pełen mam Ciebie.
autor
annael
Dodano: 2007-02-21 00:47:30
Ten wiersz przeczytano 441 razy
Oddanych głosów: 32
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.