Pełno wzniesień
„Pełno wzniesień”.
12.03.2011.r. sobota 11:08:00
Pełno wzniesień
Jednak postarajmy się
Dostrzec te naprawdę ważne
I cenne.
Nie będziemy żyć wiecznie,
Więc przed wiecznością
Przystańmy na chwilę
I odliczmy w spokoju
Czas jaki spędziliśmy na naszej,
Małej planecie.
Pełno wzniesień
A mimo to
Nie potrafię ich dostrzec
Z dolin
I nie mogę się przed
Przemijaniem cofnąć
Ani zmienić tego,
Że mój czas tutaj jest ściśle ustalony.
Pełno wzniesień
Tyle mogę z całą pewnością powiedzieć,
Że nie wolno się nam smucić,
Bo lepiej jest przebywać .
Po słonecznej stronie wzniesień.
Pełno wzniesień
A jeszcze więcej upadków
I stromych przepaści.
Czas płynie swoim rytmem
A my zachwycajmy się światłością
I wielką, niezbadaną Miłością,
Bo możemy starć się pięknymi ludźmi,
Gdy tylko z dobrymi wydarzeniami
Będziemy silnie związani.
Pełno wzniesień
I niechaj tak pozostanie
To wszystko przy nas
I po nas,
Dlatego nie niszczmy tego,
Czego odziedziczyliśmy po przodkach.
Pełno wzniesień
A my stoimy
I się w nie tak bardzo gapimy,
Bo liczymy, że można upiększać świat
I mamy tutaj rację,
Bo on tego jak nikt inny jest wart.
Pełno wzniesień
W mym sercu
A słowa me niestety tego nie ukazują,
Bo po prostu tak jak ja tego nie umieją.
Pełno wzniesień
Na ulicy i rozlane po całej okolicy
W szybkim tempie rozprzestrzenia się
A ja zamyślam się.
Komentarze (2)
Amorku, jesteś z mojego rocznika, więc wypada tylko
chwalić.
Oj romantycznie Amorku.Sa szczyty,ktore warto zdobywac
i przepascie,te raczej nalezy
omijac.A wspaniale uczucie milosci zwyklym
slowem nie opiszesz.!!++++++