Perła
Przy zachowaniu rymów każdy wers kończy czasownik (efekt zamierzony)
Trafiłem raz na perłę -
w rynsztoku się nurzała.
Nie wiem czy nawalona,
Czy raczej się naćpała.
Wymyłem, odszczurzyłem-
kwiatami rozpuszczałem.
W ramki ją oprawiłem,
miłością ogrzewałem.
Chuchałem w nią, pieściłem,
jednak się nie zmieniła.
Ciągle mnie z kimś zdradzała,
i szankrem zaraziła...
Perła ta rozkwitała,
cena jej w górę rosła.
Z torbami mnie puściła,
i w diabły się wyniosła.
Wesołych Świąt.
autor
Socha
Dodano: 2017-04-13 17:41:35
Ten wiersz przeczytano 1394 razy
Oddanych głosów: 26
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (33)
Niewarta Ciebie była.
Inna jest przeznaczeniem.
Nadziei Wielkiej Nocy życzę :)
Wesołego świętowania. ALLELUJA!
Niewdzięczna perła. Znam takie perełki. Pozdrawiam
świątecznie.
Nawet za znaleźne nic nie zostawiła...nie coś jednak,
bo z torbami puściła.Serce z rynsztoku i
niewdzięczne.Wiersz dobry i puenta...
Dziękuję za życzenia i komentarz-również życzę
Radosnych,spokojnych i rodzinnych Świąt Wielkanocnych.
Wszystkiego dobrego
Pogodnych Świąt:)
Sporo już zostało powiedziane. Dodam jeszcze to,iż
mógłbyś troszkę go rozwinąć. Domniemam, że ta historia
nie trwała, aż tak krótko? ;-) Bardzo dobry temat i
można z tego wiersza uczynić prawdziwą perłę ;-)
Wesołych Świąt!!
Świetnie poprowadzony wiersz od tytułu po puentę. Jest
jednak kilka błędów. W pierwszym wersie - "tę" a nie
"tą". Drugi wers nie powinien się zaczynać wielką
literą. W siódmym po "nią" - przecinek i następny wers
znów niepotrzebnie z wielkiej litery. Skoro ostatni
wers zaczyna się od spójnika "i" to chyba niepotrzebny
przecinek po wersie przedostatnim, prawda? Ale ogólnie
dobry wiersz, mam tylko nadzieję, że to fikcja.
Podobnie jak Krokodylla - oceniam technikę w wierszu a
nie postępowanie ludzi.
W 3 wersie przecinek odskoczył o 1 spację.
No widzisz takie rzeczy.
I takie znaleźne szczęście bywa.
ano, żaba zawsze zatęskni do błota :)) polecam film
Kasino, w nim główny bohater miał podobne
doświadczenie :))
Obfitości łask Zmartwychwstałego Chrystusa, życzę
Tobie
i twoim bliskim :))
Wesołego Alleluja :))
* przepraszam za literówki
by*
No i wina zazwyczaj lezy po obu stronach, ale nie
znajac sytuacji- trydno oceniac, zresztą nie znoszę
oceniac- swiadomoe probuje się odzegnywac od tego
nawyku naturalnego.
Szkoda ze czasem ktos kto awansuje społecznie- zaczyna
obrastać w pychę, cynizm i wyrachowanie- wg mojego
systemu wartosci to NIGDY nie jest droga
człowieczeństwa
Hm.
Ładny i wymowny, ale- trochę przekaz do mnie nie
trafia. Jestem lekko uczulona na taką postawę
mężczyzna - zbawiciel, kobieta niewdzięcznica. Są
różne kobiety- materialistki i karierowiczki istnieją-
jesli peelka do nich nalezy- to przykre- uboga
mentalnie postawa. Natomiast nigdy nie byłam za tym
bym ktoś kogos ratował- bezinteresowna pomocna dłon
mie prosi o wdzięczność i hołd, a osobiscie wychodze z
zalozenia ze myslacy człowiek z wolną wolą- sam musi
chciec odbic sie od dna. Inni dadza tylko wędke a
mybsami tworzymy swoj los na tyle ile mamy mozliwosc.
Cenię partnerstwo i niezaleznosc w relacjach damsko-
meskich.
Pozdrawiam Socho