Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Pętla Słów

Przeszedłem dróg sto, miliony przede mną
Spojrzenie na kolejną o mdłości mnie przyprawia,
Rozdroże jak karuzela rozkręca mój umysł
By z rana ciężar na plecy me zarzucić.
Lat dwieście będe żyć
By nawet po śmierci w dzikim pląsie tkwić
I w walce o bezsens ze śmierci drwić
A drwiną o mdłości ją przyprawić
Zbawienie od dźwięków o zmierzchu mnie czeka
By rankiem nasilił się ból.
Urywki samotnosci mą drogę wyznaczają
Lat sto świetlnych stąd mą duszą igra,
Gromadząc się tłumnie
I modlitwy wznosząc o duszy mej zbawienie,
Czarno i biało skrzydlata zgraja.
Zakończę na dzisiaj ducha utrapienie tym ostatnim zdaniem:
Życie jest tylko tytanowym kajdanem.

Podróżując wśród myśli czuję się jakbym trafił na rondo - zapętlony krajobraz nie pozwala mi się wyrwać

autor

Daron

Dodano: 2007-01-21 00:47:32
Ten wiersz przeczytano 450 razy
Oddanych głosów: 5
Rodzaj Nieregularny Klimat Wrogi Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »