Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Ścieżka szalonych

Mówili, że jestem silny ale racji nie mieli
Upadłem tam, leżałem na chodniku
A krew broczyła z głowy
Jak Styksu fale zmywając pamięć
Z pustej mej czaszki.
Nade mną stało sto czartów szydząc ze mnie
I gwoźdźmi ironii do ziemi sam Lucyfer mnie przybił
Abym podnieść się już nie mógł.
Potok szaleństwa przez skronie przepłynął
I diabły rozgonił.
Gwoździe w kończynach pozostały
Hamując krew
By szaleństwo z nią razem
Z mego ciała się nie wydobyło
I zostało w mej głowie kojąc cały ból.
Zamknąłem je tam a gwoździ nie wyciągne
Aby szaleństwo do końca mnie wzięło
I jak skorupa skalna
Gorąco to we mnie zdusiło
By za lat tysiąc lawa spod skorupy tej zmyła
Z grzechami moimi grzechy wszystkich

Szalonych

Dla wszystkich dzieci szaleństwa mojego pokroju.

autor

Daron

Dodano: 2007-01-26 19:57:32
Ten wiersz przeczytano 525 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Biały Klimat Dramatyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »