Z PIASKOWNICY

Ale by się wyjechało... Rozmarzyłam się :-)

Wyczuwalne podniecenie związane w z wyjazdem:) i
ciepło piasku pod stopami...
Pozdrawiam :)

Jak zwykle przyjemnie było poczytać! Pozdrawiam
cieplutko:)

Oj, niejeden Kuba marzy,
piaskownicę mieć na plaży!
Pozdrawiam!

super wiersz dla dzieci....
powróciły wspomnienia sprzed lat

czuję ten ciepły piasek i słonko...
i słyszę morze nasze...

Vick Thor dziękuję świetny wierszyk w komentarzu.
Pozdrawiam :)

Raz Wiaderko i Łopatka o brzasku
usypali diunę z kwarcowego piasku
i popadli w dumę pękając w szwach,
gdy ludzie mówili; to złoto nie piach!

bardzo fajny wiersz ...pamiętam jak brata dzieci
przyjechali do mnie pierwszy raz i zobaczyły morze to
był taki okrzyk ale wielka wanna mmm dzieci mają fajne
skojarzenia ...dziękuję za uwagę pod moim wierszem
poprawiłam ..czytałam i nie widziałam tego
....pozdrawiam;-))

Wspaniale sie czyta,pozdrawiam,dziękuję za miłe
życzenia

:) Ola witaj.
Nie wiadomo, ale pamiętam jak sama przeżyłam grozę,
gdy moja córa na moment zniknęła mi z pola widzenia na
plaży, gdy miała 3 latka. Uf! Serce w gardle było.
Pozdrawiam :)

:):):)Dołączę do komentarza ameli. Pozdrawiam

:)

Witam wszystkich odwiedzających i dziękuję za
czytanie, komentowanie, miłe słowa i pomoc. :)
Dołożyłam linki do wierszy, które były dla mnie
inspiracją utrzymania stałego rytmu.
Ciężko jest utrzymać się w sztywnej budowie tak, aby
zadania były naturalne i aby układ rytmiczny nie był
pierwszoplanowy w wierszu. Tutaj podjęłam taką próbę.
Myślę, że w tych wierszach, które stanowiły dla mnie
przykład, tak właśnie jest. WARTO JE PRZECZYTAĆ.
Pozdrawiam :)

Fajny wiersz,jeżeli pozwolisz zatrzymam go dla Majki i
Błażejka (4 i 8 lat) pozdrawiam.