Piąte - Nie zabijaj!
Nie burzcie domu, który sięga chmur,
wyrwane pióra potęgują ból.
Wołają dusze spadające w dół
i echo wierszy rozsypanych zbiór.
Zdejmijcie z drzewa ten przeklęty sznur,
zanim zapieje nasz ostatni kur,
zostawcie miejsce na pisanie słów,
przecież nikomu nie wyrządzą szkód.
░█▄─░█ ▀█▀ ░█▀▀▀ ░█▀▀█ ░█─░█
░█░█░█ ░█─ ░█▀▀▀ ░█─── ░█▀▀█
░█──▀█ ▄█▄ ░█▄▄▄ ░█▄▄█ ░█─░█
░█▀▀▀█ ░█──░█ ───░█ ░█▀▀▀
─▄▄▄▀▀ ░█▄▄▄█ ─▄─░█ ░█▀▀▀
░█▄▄▄█ ──░█── ░█▄▄█ ░█▄▄▄
░█▀▀█ ░█▀▀▀ ───░█
░█▀▀▄ ░█▀▀▀ ─▄─░█
░█▄▄█ ░█▄▄▄ ░█▄▄█
Komentarze (48)
Nie traćmy nadziei. Niech trwa i trwa nasz Bej.
Pozdrawiam serdecznie:)
ja wciąż mm nadzieję.
Moje zdanie w temacie napisałem pod tekstem amaroka.
Nie chce się powtarzać.
Serdecznie pozdrawiam, a kontakt na pewno utrzymamy:).
Marek