Piec!
Żona mówi- słuchaj mężu
idź nałóż do pieca,
bo mi właśnie gdy tam byłam
spaliła się kieca.
Jeszcze powiem, że cholera
mało brakowało,
a ocalić reszty gaci
już by się nie dało!
W czym ja teraz będę chodzić
przez całą niedzielę,
przecież wyprać drugiej pary
dziś się nie ośmielę.
A mówiłam wczoraj tobie
parę więcej kupię,
już bym miała założone
te nowe na pupie.
Więc niestety musisz biegać
dzisiaj Ty do pieca,
jeśli drugi raz tam pójdę
znowu będzie heca!
Komentarze (34)
jak zawsze na wesoło ..
pozdrawiam serdecznie ..
Skoro ma być heca, to ciekaw jestem co by z tego
wyszło :)
U Ciebie, jak zawsze zpoczuciem, humorku.
Pozdrawiam weekendowo.:)
Hajcuj, hajcuj bo ciałem ją rozgrzewaj.