Pięć minut
Popatrz, nie znamy swego imienia
nie znamy istnienia swego
brodzimy w życia błocie szarym
co czasem dywanem czerwonym
do sławy
pięć minut dla ciebie, pięć dla mnie
bo przecież o to gra
by nie być w szarość wtopionym
jak mysz szara, jak dzień nędzarza
bez domu, zębów i butów co wizytówką
człowieka cywilizowanego świata
o to gra, byś ty i ja nie na dnie
lecz kołysząc się niebezpiecznie
na grząskim podłożu - pięć minut
na oddech, uśmiech, by szczęście
za nogi, na ułamek ______________
Pięć minut
"Między niebem a ziemią" 2004/06
Komentarze (9)
... + ... :) ...............
Podobno każdy ma swoje pięć minut w życiu,grunt to
umieć dobrze je wykorzystać...Pozdrawiam serdecznie...
Pięć minut, jakaż to potęga czasu, moje pięć całą
wiecznością:)
dziękuję, wiesze które odważyłam się prezentować
pochodzą z przełomu 2004/06 i jak widać są zbieżne z
myślą wielu piszących choć poetką się nie mienię to
tak coś z Nikifora...bo potrzeba taka...wkrótce
dorzucę świeższe:-) pozdrawiam serdecznie
Może i w opisie dramatyczny, ale szczery i ciekawy
obraz. Jak widzę, na portalu- ta tematyka dość często
jest poruszana, skoro ja coś tam skleciłem i ty
dodałaś swój- Celny!
Każde pięć minut z naszego życia jest ważne. Lecz
kiedy dajemy komuś to szczęście jest podwójne jak pięć
minut razy dwa . Autorka w wierszu pokazuje jaki jest
świat i ludzie.Uchwyciła ważne aspekty z życia wzięte.
Wiersz dobrze się czyta.
Zaznaczmy dobrocia,madroscia i miloscia nasze
piec minut.Pozdrawiam serdecznie+++
Witaj...świetny przekaz i metafory zbieżność myśli ,bo
czymże jesteśmy pyłem na wietrze marność nasza i
pytanie ,,być albo nie być,,,pozdrawiam miło dziękuję
za czytanie moich wierszy++++++++++
Droga morgano pięknie uchwyciłaś i ożywiłaś nasz
dzisiejszy świat, nasze pięć minut na ziemi.Ja Ci
powiem że człowiek zatraca człowieczeństwo prowadzi
wyścig szczurów a przez to staje się
zwierzęciem.Pozdrawiam.